Wczoraj wieczorem miała być burza. Miała. Na szczęście mimo braku piorunów oraz spektakularnych opadów temperatura spadła do poziomu znacznie bardziej przyjaznego ludziom i dzięki temu można było spędzić produktywnie wieczór w kuchni. :-) Dziś też ma być chłodniej... Podgrzewam zatem atmosferę. Będę smażyć antonówki! Na dżem! Trzymajcie za mnie kciuki. To mój pierwszy raz. :-)
6 komentarzy:
u mnie w domu chyba dzis będzie smażenie papierówek.. a od samego poranka juz tak ciepło za oknem :))
u mnie nadal Rodos:) ale chłodzę się jak mogę. Pozdrawiam
Asiejko, no to przybij 5 :) U nas 19 stopni jak na chwilę obecną, więc bardzo miło. :-)
Marto, miłego Rodosowania! :-))
No to trzymam kciuki! Na pewno będzie pyszny dżem:)
Pozdrowienia:)
i ja trzymam kciuki! będzie dobrze.
a jak aromatycznie, ach!
Majanko, dzięki. :-)
Karmel-itka, uśmiechy ślę. :-)
Prześlij komentarz