Jak widzicie, alergia na truskawki jest bardzo inspirująca. Mimo tego, że jem "muffinki truskawkowe", które zamiast truskawek w środku mają kawałki banana, to nie robię z tego problemu i przygotowuję wersję prawdziwie truskawkową wszystkim truskawkożercom. :-)
Z założenia te muffinki powinny być razowe, niestety z braku mąki pszennej razowej wykorzystałam mąkę pszenną typ 1850 (czyli graham). Myślę, że to im nie zaszkodziło. Pięknie wyrosły, choć po pierwszych 5 minutach piecznia moje muffinki wyglądały jak rasowe kapcie. Jednak po paru chwilach odbiły w górę.
To jest moją pierwsza propozycja w ramach Sezonu Truskawkowego 2009 zorganizowanego przez Olgę Smile, która prowadzi blog www.smakimprezy.pl. Przepis pochodzi z blogu Kuby, który pisze i umieszcza piękne zdjęcia na blogu Kuba pichci. Link do przepisu tutaj.
Zacytuję za Mistrzem. :-)
Składniki:
na 12 muffinek
- 2 szklanki mąki razowej pszennej
- 0,75 szklanki drobnego cukru
- 0,75 szklanki maślanki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 0,25 szklanki oleju roślinnego (użyłem oleju z pestek winogron)
- 12 średnich truskawek
Przygotowanie:
W jednym naczyniu łączymy suche składniki (oprócz truskawek). W drugim roztrzepane jajko, olej i maślankę. Łączymy zawartość obu naczyń. Na dnie foremek lub papilotek układamy po jednej umytej truskawce i wypełniamy ciastem.
Piec należy je w temperaturze 180 st.C przez około 20-25 minut.
Smacznego! :-)
11 komentarzy:
Jest mi niezwykle miło, że wykorzystałaś mój przepis. Tym bardziej, że muffinki wyszły Ci niezwykle smakowite!
Ale z tym "Mistrzem" to chyba trochę przesadziłaś :-)))
Piękne muffinki :)! Jak ja Ci współczuję tej alergii, nie wiem co bym zrobiła, gdyby nie mogła jeść truskawek!
Wiem, co oznacza alergia i nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła jeść truskawek. Dzielna jesteś :) A muffinki wyglądają pięknie :) Też już kilka razy robiłam w tym sezonie muffinki z truskawkami i najeść się ich nie mogę :) Pozdrawiam :)
Jakie śliczne! A że pyszne to od razu wiadomo ! Uwielbiam i muffiny i truskaweczki, mniam:)
za Twoją radą zarejestrowałam sie na durszlaku lecz mimo rejestracji nie moge niestety sie zalogowac i dzialac w kuchennej społzności:( nie wiem co sie dzieje. pozdrawiam futerkowakuchnia.blox.pl
Pewnie Tomek jeszcze Cie nie dodał. Nie martw się, niedługo skorzytsasz ze swojego konta! :-)
ale na nie nabrałam ochoty! dawno muffinek u nas nie było :>
Oj, oj... Przecież podstawą każdej dobrze zbilansowanej diety są muffinki... Jak można o nich zapominać! :-) ;-)
dołączylam do durszlakowej społeczności:) popieram popieram muffinek nie może zabraknąc w codziennej diecie, muffinkowy poziom musi byc zachowany w organiźmie;) pozdrawaim futerkowakuchnia.blox.pl
Cudne! Brawa i dla Ciebie, i dla Mistrza :)
Pozdrawiam!
I dziekuje za wizyte i mile slowa :)
niezwykle urodziwe Ci wyszły :)
Prześlij komentarz