Święta, święta i po świętach?... W tym roku dla mnie trochę tak. Niestety od kilku dni walczę (w bardzo nierównej walce) z zatruciem pokaramowym. Dlatego dziś zamiast rewelacji ze świątecznego stołu prezentuję Wam pyszną bułkę drożdżową ze starego przepisu mamowego. Pierwotnie bułka ta była pieczona w momencie gdy w święta brakowało pieczywa. Niestety w tym roku jest moim osobistym przebojem, który pozwala mi przetrwać w momencie gdy sklepy są zamknięte i nie mogę kupić sobie nawet zwykłej bułki. Jest fenomenalnie pyszna i leciutka. Idealna dla wszystkich, którzy mają problem z brzuchem. Z masełkiem, ewentualnie delikatnym dżemikiem... I świat staje się mniej przerażającym miejscem. Oczwiście nie polecam jej jako czegoś czym można zastąpić codzienne pieczywo, ale jako doraźna pomoc w ciężkich chwilach sprawdza się idealnie. Polecam, jest wyjątkowo smaczna, szczególnie chrupiąca skórka jest wielce godna uwagi. :-)
Czy widziecie to przepiękne pęknięcie? Przeszło moje najśmielsze oczekiwania... Czy to elegancko tak się zachwycać własnymi wyrobami? Chyba nie... ale co ja poradzę, że wyszła tak bajecznie? :-)))
Pora na przepis. Jest wyjątkowo prosty i szybki. Jestem pewna, że Wam też tak pięknie wyrośnie!
Domowa bułka (dietetyczna)
Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 1 jajko
- sól
- 20 g drożdży
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1,25 szklanki mleka
Przygotowanie:
Mleko podgrzać (nie zagotowywać!) - ma być tylko ciepłe. Do mleka wkruszyć drożdże. Rozprowadzić. Do dużej miski wsypać resztę składników (soli do smaku - można dodać 0,5 łyżeczki cukru). Mleko wlać do miski. Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść. Po zagnieceniu wyłożyć do formeki wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Pozostawić do wyrośnięcia. Piec 30-40 min w 180'C.
Smacznego! :-)
21 komentarzy:
Bulka rzeczywiscie wyglada rewelacyjne. A to pekniecie przeurocze :) Duzo zdrowka zycze :))
Bułka piękna. Luuubię taakie! Jak dla mnie to bardzo przyzwoite zachwalać samą siebie. W końcu czasem ktoś musi. A Ty znasz siebie najlepiej.
Pragnę złożyć ci życzenia Miłości, Nadziei i Wiary i...dużo dużo Zdrowia.
Pozdrawiam
Ania
zrobię ją zaraz w pierwszej kolejności po świętach!
jest banalnie łatwa, a wygląda tak pięknie... uwielbiam takie.
a poza tym
świąt Ci życzę aromatycznych. w gronie tych, których kochasz najbardziej.
a, oraz powrotu do zdrówka!
trzymaj się cieplutko. jestem z Tobą duchem ;]
pozdrawiam gorąco!
wyglada cudnie i bardzo pysznie:) i bardzo podoba mi sie to pekniecie:)
Bułeczka bardzo apetyczna, szczególnie to pęknięcie - aż ślinka leci :)
Haniu, dużo zdrówka Ci życzę, Może chociaż końcówka tych świąt będzie dla Ciebie przyjemniejsza ...
Wygląda naprawdę cudownie. Wcale nie dziwi mnie,ze zachwycasz się nad pęknięciem:) Jest zachwycające!:)
Pozdrawiam i zyczę zdrowia:)
Pyszna, mięciutka bułeczka;)
Najlepsza na śniadanko:D
Buziaki i dziękuję za życzenia, oczywista wzajemnie :)
Mam nadzieję, że ze zdrowiem już lepiej, w każdym razie zdrowia życzę. Bułka wygląda super i jakoś wcale niedietetycznie. Chociaż ja zawsze uwielbiałam świeże pieczywo z masłem, czy ziemniaki z masłem, więc w sumie taka dieta nie jest najgorsza.
Majko, dzięki dzięki. :-))
Przypraw mnie, bardzo mądrze mówisz. :-) Dziękuję za życznia, nawzajem! :-)
Karmel-itko, buziaki! Dziękuję. :-)
Aga, no to jest na dwie, dzięki! :-)
Abbro, mam taką nadzieję... Dziękuję i pozdrawiam! :-)
Majanuś :-**
Olciaky, o to to! Ty to się jednak znasz na smacznych rzeczach. :-)))
Wiosanna, kurczę rozpracowałaś mnie... W sumie jestem mocno zadowolona, że nie muszę opychać się światecznym jedzeniem i mogę spokojnie pojeść sobie rzeczy lekkie... Nawet troszkę schudnąć! :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego! :-)
Radosnego świętowania, pomyślności i zdrowia !
Mam nadzieję, że Twoje samopoczucie już jest lepsze :) Choc niezwykle to smutne, że święta spędziłaś o bułce -chociaz o TAKIEJ bułce to ja bym za bardzo nie żałowała, że mnie obeszły smakołyki ;)
Szczęsliwego Nowego Roku CI życzę ja :**
Wszystkiego najsmaczniejszego w 2011!!!
Wiesz co Haniu?
Ja lubię pęknięcia, bo nadają pieczywu prawdziwej szlachetności.
Tak tak ;)
Mam nadzieję, że już jesteś w pełni sił.
Serdeczności!
http://dl3mashael.blogspot.com/2011/02/concept-of-god.html
http://dl3mashael.blogspot.com/2011/02/man-and-thirsty-dog.html
Wyjątkowo łatwy i bardzo fajny przepis. Choć zrobienie zwykłej bułki wydaje się proste to wcale tak nie jest. Trzeba dużo wprawy i doświadczenia... Gratuluję udanego wypieku, no i to pęknięcie jest rasowe:)
wygląda pysznie! Musze wypróbować jak najszybciej ten przepis!
http://miss-unbelievable.blogspot.com/
:-)))))
Czy można uformować małe bułeczki i upiec je na blasze do pieczenia wyłożonej papierem?
Prześlij komentarz