
Jednak wróćmy do przepisu. Taka zupka to moje ulubione danie, które zawsze sobie przyrządzamy gdy rodzina wyrusza na urlop. Dziś zaszalałam i zrobiłam sobie jeszcze grzaneczki. Ziołowe, pyszne. Polecam!
Zupa pomidorowa na młodych warzywkach z grzankami ziołowymi
na 3 osoby
Składniki:
zupa
- 4 skrzydełka z kurczaka
- 3 młode marchewki
- 2 młode pietruszki
- 1 młody seler
- 2 młode pory (biała część)
- ziele angielskie (kilka ziaren)
- 3 listki laurowe
- zimna woda
- pół łyżeczki soli
- koncentrat pomidorowy z ziołami (w słoiczku)
grzanki
1 ciabatta
łyżeczka bazylii susznej
1 łyżeczka oregano suszonego
olej
Przygotowanie:
zupa
Wszystkie warzywa umyć i obrać. Skrzydełka umyć pod bieżącą wodą. Warzywa, skrzydełka i przyprawy (bez soli) wrzucić do garnka z zimną wodą. Zupę gotować 1,5 h na małym ogniu. W połowie gotwania posolić. Warzywa odecedzić z zupy. Marchewkę pokoić w plastreki i dodać do zupy ponownie. Skrzydełka także mają pozostać w zupie. Gdyby na zupie pojawił się 'szumek' zdjąć go łyżką. Zupę doprawić 4 łyżkami koncentratu pomidorowego, w razie potrzeby dosolić.
grzanki
Ciabattę pokroić w kostkę o boku 1-2 cm. Pokopić ją olejem i wymieszać z ziołami. Gdy kostki równomiernie pokryją się olejem i ziołami usmażyć je na suchej patelni, aż będą chrupiące i zrumienione.
Zupę serwować gorącą. Grzanki podwać na talerzyku lub w miseczce. Jeśli ktoś lubi można zupę doprawić śmietaną.
Smacznego! :-)
11 komentarzy:
Po zobaczeniu przepisu małżon powiedział "Dobre to może być!" Dziękuję za pomysł na obiad ;)
Nie wyobrażam sobie pieczenia tortu na własne wesele - za mało czasu nawet by się obrócić, miałam ostatnio przykład :D
Zupa za to pomysłowa, nie wpadłabym na to, by zrobić ją z grzankami!
Super pomysł na aromatyczną zupkę.
Pozdrawiam :)
mmm zupa z grzankami to jest to! a do tego jeszcze dużo ziół-mniam!
Świetna ta zupka! Uwielbiam pomidorówkę w każdym wydaniu:)
Co do upieczenia tortu na własne wesele wydaje mi się to raczej niewykonalne, z tego powodu, że jest masa różnych spraw, rzeczy do zrobienia i panna młoda raczej nie ma czasu na pieczenie ciast ;)
No,ale jak się uprzesz to kto wie?;)))
Pozdrowienia serdeczne:)
upieczenie tortu na swój własny ślub.. jej, to byłoby niesamowite.
zupą się zachwycam, bo pomidorowa to moja najulubieńsza. a nigdy nie jadłam jej z grzankami.
Nie ma to jak zupa pomidorowa. A u nas sezon weselny był wiosną - teraz rok odpoczynku :)
pomidorowa zawsze była ulubiona!
Spokojnie dasz radę :) A jak nie, to na pewno znajdzie się jakaś chętna dobra dusza, która pomoże ;))))
Ustawiam się w kolejce! :D
Zupka wygląda świetnie i do tego grzanki ... mniam :)
:-))))
Prześlij komentarz