czwartek, 25 grudnia 2008

Pierogi wigilijne z kapustą i grzybami.

Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 19.XII.2008 - 03.I.2009

Ta potrawa jest dla mnie wyjątkowa. Jest to najważnieszy kulinarny element Bożego Narodzenia. Bez pierogów nie wyobrażam sobie żadnej Wigilii. Może nie być choinki, prezentów, pierniczków... ale pierogi muszą być zawsze! Absulutnie. :-)

Większość z nas kojarzy pierogi z gotowaniem ich w osolonej wodzie. Ten przepis jest zupełnie inny. Polga na wyrobieniu rozciągliwego ciasta na oleju, które później jest smażone na rogrzanym tłuszczu. Dzięki temu pierogi są bardzo chrupkie, przesmaczne oraz mogą stać naprawdę długo i nie stanie się im żadna krzywda.

Przy okazji chciałabym zaznaczyć, że pierogi te powstają w zupełności z produktów nieprzetworzonych. Tajemnicą farszu jest kapusta kiszona robiona w domu ze specjalnej odmiany kapusty przeznaczonej na kiszenie. Grzybki są własnoręcznie zbierane w lesie... Jednym słowem przygotowania do pierogów zaczynają sie juz latem... :-)

Przejdźmy do sedna. Pora podać przepis na najbardziej magiczne danie Bożego Narodzenia. :-)

Składniki:
75 dag mąki pszennej
0,5 szklanki zimnej wody
0,5 szklanki oleju
2 jajka
sól
pieprz
2 litry kapusty kiszonej
suszone grzyby w ilości zależnej od upodobań (można z nich zrezygnować)
4 cebule

Przygotowanie:
1. Ugotować grzyby do miękkości. Pokroić je w kostkę.
2. Obrać cebulę i usmażyć ją na złoto.
3. Wyjąć kapustę ze słoików i dobrze ją odcinąć. Odciśniętą kapustę przełożyć na patelnię(a nawet dwie patelnie). Dodać grzyby i cebulę. Posolić, popieprzyć. Podsmażyć na oleju tak by smaki się dobrze połączyły a kapusta zmiękła i nabrała złotego koloru.
3. Z mąki, na blacie uformować górkę z dołkiem. W dołek wbić jajka, wlać wodą i olej, dodać soli. Wyrobić ciasto. Powinno przypominać trochę ciasto na makaron, ale nieco wolniejsze.
4. Ciasto rozwałkowywać na cienkie placki i wycinać z nich nożem prostokąty. Każdy prostokąt delikatnie rozwałkować lub rozciągnąć w palcach. Do każdego pierożka nałożyć farsz. Zalepić tak by powstał zgrabny prostokącik (moja ciocia robi te pierogi też maszynką do pierogów, taką z falbanką).
5. Pierożki smażyć na oleju (podlać na patelnię tak od serca) z obu stron aż staną się pięknie złote.
6. Zjeść, pożreć, skonsumować delektując się Najpysznieszym Daniem z pysznych.

Smacznego. :-)

ps. W mojej rodzinie pierożki te podaje się do barszczyku grzybowego. Ale ten przepis to już zupełnie inna historia... ;-)

Brak komentarzy: