czwartek, 28 lutego 2013

'Tatarek' z pomidora i twarogu.

Na prawdę myślałam, że będzie łatwiej! Chyba wyzwanie 5 kg w 50 dni jest bezsensu. Lepiej odchudzać się w tempie dopasowanym do siebie. Zbyt mocna motywacja tylko człowieka psuje. Budzi bezsensowne wyrzuty sumienia... Nie trzymam się też strikte 5 posiłków. Te wszystkie zasady powodują obsesję. Myślę, że warto jeść gdy jest się głodnym porządny wartościowy posiłek. To najlepsza filozofia. Nie objadać się. Umieć wytrzymać lekki głód (np. podczas przygotowania posiłku), nie doprowadzać się do stanów wygłodnienia, bo zamienimy się w odkurzacz. Waga w kąt.. Lepsza miara to dziurki w pasku spodni. Picie wody, zielonej i  czerownej herbaty. O tak, tak... Świetna rzecz. :-) Ale muszę się skarcić za siedzenie na pupie. Nie ćwiczę, za mało spaceruję. Zła blogerka, złazła! ;-) Aleeee pogoda z oknem lepsza, więc myślę, że jest szansa na poprawę. :)


Dziś opowiadam o moim ukochanym 2 śniadaniu. Jest po prostu mistrzostwem świata! :-)

Pomidory, które tak pięknie czerwienią się na zdjęciach są z Hiszpanii. Mają, i zapach, i smak. Mi pasują. Nawet jesli uważacie je za chemię chemiczną i samo zło to przepis przecież zawsze możecie przechować w głowie do lata. :) Ja ten zestaw tak kocham, że nie mogę się powstrzymać i muszęęę pojeść trochę pomidorków zimą. MUSZĘ i już. :-) Proszę nie palcie mnie za to na stosie. :-)



Nazwa 'tatarek' jest autorstwa mojego Taty. Ja ją sobie tylko przywłaszczyłam. ;-) W naszym domu jest hitem hitów na wsze czasy. Polecam, spróbójcie sami. :-)

'Tatarek' z pomidora i twarogu
na 1 osobę

Składniki:
50-100 g twarogu półtłustego lub chudego
1 pomidor
2 łyżki jogurtu naturalnego (można pominąć ewentualnie)
sół morska

Przygotowanie:
Pomidora umyć i pokroić w kostkę. Twaróg rozgnieść widelcem, a następnie wymieszać z solą i jogurtem. Dodać pomidora. Całość wymieszać. :-)

Najlepiej smakuje ze świeżym chlebem na zakwasie i prawdziwym masłem. :-)

Smacznego! :-)